Patrząc kadrem

Fotografia

Wpis poniższy dedykuję moim wspaniałym nauczycielom fotografii oraz koleżankom i kolegom z lat 2001 i 2002 z Bydgoszczy.

Z całą pewnością można stwierdzić, że człowiek praktycznie od zawsze pragnął w jakiś sposób uwiecznić otaczający go świat w wizualny przekaz zatrzymanej chwili. Chyba nie ma już na świecie osoby, która nie zrobiła w swoim życiu choćby jednego zdjęcia. I chyba nie istnieje człowiek, który nie posiada urządzenia do fotografowania. Należy jednak prześledzić drogę od najprostszego do najnowocześniejszego sprzętu pozwalającego nam zarejestrować otaczającą rzeczywistość. Nie sposób opisać szczegółowo wszystkie aspekty dotyczące fotografii od czasu jej wynalezienia do czasów obecnych w jednym artykule czy pojedynczej książce. Spróbujmy zatem, choć ogólnie zapoznać się z rewolucyjnym wynalazkiem jakim jest fotografia – czyli zapisywanie fluktuacji energii promienistej tak, aby tworzyły rozpoznawalny obraz rzeczywistości. Dzięki fotografii stało się widzialne to , czego nie można było dostrzec.

Czym jest fotografia i jaki jest jej zarys historyczny

Najogólniej słowo fotografia, to połączenie dwóch znaczeń z języka greckiego, tj. photos (fotos) – światło, i graphe (grafo) – rysowanie, czyli rysowanie światłem lub malowanie światłem, i otrzymywanie trwałych obrazów na powierzchniach pokrytych substancją światłoczułą (promienioczułą) lub powierzchniach zdolnych do rejestrowania światła, jak i również gotowy obraz fotograficzny, rzutowany przez systemy optyczne. Może też się opierać na użyciu światła promieniowań niewidzialnych np. roentgen. Generalnie fotografia, to trwałe, nieruchome obrazy wizualnych stanów chwilowych.

Etapy fotografii to fascynująca podróż przez wiele lat rozwoju tej dziedziny sztuki i technologii. Już Arystoteles zauważył zjawisko powstających obrazów, dzięki promieniom słońca padającym z pomiędzy liści drzew i tworzącym kontury na ziemi. Leonardo da Vinci i inni artyści eksperymentowali z urządzeniami optycznymi, takimi jak camera obscura, które pomagały w projekcji obrazów.

Joseph Nicephore Niepce – Jeden z wynalazców fotografii (a dokładniej techniki dagerotypii), którą opracował wspólnie z Louis Jacques’em Daguerrem. Wynalazek dagerotypu został ogłoszony przez Daguerre’a już po śmierci Niepce’a w 1839 roku, który uważany jest za datę wynalezienia fotografii, mimo iż Niepce wykonał pierwsze, trwałe zdjęcia kilkanaście lat wcześniej.

Louis Jacques Daguerre – W 1839 roku ogłoszony został wynalazcą fotografii. Daguerre wykonuje zdjęcie fotograficzne otrzymane na warstewce jodku srebra, powstałej w wyniku działania pary jodu na wypolerowaną płytę miedzianą pokrytą srebrem. Metoda Daguerre’a, zwana od nazwiska twórcy – dagerotypią, choć w tym samym roku swoją metodę wykonywania zdjęć zaprezentował inny badacz – William Fox Talbot. Technika stworzona przez Daguerre’a (przy współpracy Josepha-Nicephore’a Niepce’a) zwana była od jego nazwiska – dagerotypią. Pozwalała ona na wykonanie unikatowej odbitki (bez możliwości jej powielenia) na metalowej płytce.

William Henry Fox Talbot – Wykonuje fotografię opartą na procesie negatywowo – pozytywowym. Najpierw naświetlał on negatyw, a następnie przekopiowywał go na papier pokryty światłoczułą substancją chlorku srebra, otrzymywał obraz pozytywowy w dowolnej liczbie odbitek. Metoda ta była zwana (od nazwiska twórcy) talbotypia . Wadą fotografii na papierze było ich blaknięcie, co starano się wyeliminować poprzez pokrywanie papieru emulsją z albuminu i soli srebra (tzw. odbitka albuminowa).

John Herschel na określenie procesu opracowanego przez Talbota wprowadził termin fotografia!

W owym czasie fotografia zaczęła wypierać malarstwo. Zarówno dagerotypy jak i talbotypy, wykorzystywane były jako techniki portretowania. Fotografia miała kopiować rzeczywistość, wiernie odtwarzać przedstawiony obraz.

Materiałem światłoczułym był papier nasycony azotanem srebra i po wysuszeniu, kąpany w roztworze chlorku lub bromku sodu. Naświetlony negatyw wywołuje się w roztworze kwasu galusowego i utrwala w roztworze tiosiarczanu sodu. Następnie należy go wypłukać i wysuszyć. Dla uzyskania przezroczystości podłoża negatyw woskuje się. Pozytyw uzyskuje się przez kopiowanie na podobnie przygotowanym materiale światłoczułym. Zawartość srebra w kalotypach pozwala na uzyskanie odbitek o bogatszej tonacji niż cyjanotypy. Proces ten porzucono, ponieważ na przełomie XIX i XX wieku nie potrafiono skutecznie usuwać pozostałości chemii z papieru, które z czasem prowadziły do zniszczenia obrazu. Dzisiejsze bezkwasowe papiery oraz wykorzystanie utrwalacza, pozwalają na uzyskanie dość trwałego obrazu.

W drugiej połowie XIX wieku fotografia staje się popularna, a fotografowanie bardziej dostępne. George Eastman wprowadził pierwszy aparat fotograficzny z fabrycznie nawiniętym filmem, co umożliwiło łatwiejsze fotografowanie i rozwój fotografii amatorskiej.

W latach 30tych XX wieku pojawiły się pierwsze technologie fotografii kolorowej, jednak prawdziwy rozkwit „koloru” nastąpił dopiero w latach 60tych i 70tych.

Przełomem w historii fotografii był rozwój fotografii cyfrowej. Ciekawostką jest, że pierwsze eksperymenty z aparatami cyfrowymi przeprowadzano już w latach 70tych, ale dopiero w latach 90tych i 2000., technologia cyfrowa zaczęła stawać się rzeczywistością. Otworzyło to całkowicie nowe możliwości fotografowania takie jak: szybkość uzyskania zdjęcia, edycję, przechowywanie i udostępnianie. Choć zasada działania opiera się cały czas na fotografii „tradycyjnej”.

Technologia aparatów cyfrowych i smartfonów stale się rozwija, co przyczynia się do masowej dostępności i upowszechnienia fotografii. Dzisiaj (w teorii), każdy z nas może stać się fotografem, mając praktycznie zawsze przy sobie aparat wbudowany np. w smartfona.

Historia fotografii to podróż pełna innowacji, które zmieniły sposób, w jaki postrzegamy świat, i dokumentujemy rzeczywistość. Fotografia wciąż ewoluuje i dostarcza nam nowych możliwości wyrażania siebie oraz zatrzymywania chwil w czasie.

Fotograf kiedyś i dziś

Dawniej być fotografem, to znaczyło wykonywać zawód elitarny niczym strzelec wyborowy, i składało się na to wiele czynników. Już sama umiejętność głębszego dostrzegania otoczenia i jego szczegółów, powodowało poczucie wyższej samoświadomości. Niegdyś fotograf, to osoba z klasą, kulturą osobistą, erudyta i intelektualista. Będąc fotografem miało się poczucie wartości oraz obycie. Fotograf musiał też posiadać ogromną wiedzę i umiejętności z takich dziedzin jak: malarstwo, literatura, historia, technika, mechanika, fizyka, chemia. Była to profesja dla osób wyjątkowych, romantycznych, a także odrobinę szalonych. Należy też dodać, że działalności fotograficznej towarzyszyła często atmosfera erotyzmu i namiętności. Ten zawód miał w sobie patos, wzniosłość, etykę, romantyzm i niezwykły czar. Tak było jeszcze kilka dekad temu.

Czasy się zmieniają, zostało to wszystko spłaszczone, i w obecnej dobie osoba zajmująca się zawodowo fotografią to najczęściej taka, która swoje pojęcie o zawodzie definiuje tym, że poczytało się coś w internecie, przyswoiło kilka sztuczek, reguł i wzniosłych definicji, by fachowym językiem i terminologią zauroczyć słuchacza, klienta lub publikę, i jest arcy ważnym właścicielem (wyposażonego w sprzęty po sufit) np. zakładu fotograficznego lub atelie. Wydaje się, że wystarczy opanować do perfekcji programy graficzne (co też nie jest z pozoru takie łatwe), ale największą wiedzę zdobywa się od podstaw. To, że ktoś dysponuje świetnym sprzętem, zapleczem w formie studia, jeszcze nie oznacza, że jest wybitny.

W fotografii podobnie jak w medycynie, czyli specjalizacje i działy

Czasami jesteśmy zmuszeni do skorzystania z porady lub usługi jakiegoś fachowca, dajmy na to lekarza. Lekarz ogólny to internista, do którego zgłaszamy się z problemem lub po poradę, i to on kieruje nas do specjalisty po wywiadzie/badaniu, do fachowca w danej dziedzinie. Np. boli kolano, i coś tam nie funkcjonuje, to skierowanie mamy do ortopedy. Występują mrowienia lub obrzęki w ręce, to skieruje do naczyniowca i neurologa. Źle ostatnio widzimy lub słyszymy, to skieruje do okulisty i laryngologa. Po poradę z uczuleniem raczej nie wybierze się nikt do proktologa tylko do dermatologa, tak samo po poradę na temat uzębienia wybierzemy się do stomatologa, a nie do gastrologa. Na rehabilitacje nie idziemy do radiologa. A programista nie musi wiedzieć wiele o programach graficznych. To są oczywiście banalne przykłady, ale w fotografii jest podobnie.

Jest fotograf zwany (dajmy na to) rzemieślnikiem, czyli mający jakiś tam zakładzik ze studiem i teoretycznie znający się na wszystkim, jeśli chodzi o robienie zdjęć. Fotograf ten, udzieli nam porady fototechnicznej, zrobi zdjęcie do dokumentu, sesje dzieciora w studio lub plenerze, tak samo wykona reportaż z np. ślubu. Fotografia produktu nie sprawi problemu, a i do katalogu modowego machnie kilka ujęć. Wszyscy są zadowoleni, wszystko gra. Problem zaczyna się wtedy, gdy z danej specjalizacji potrzeba perfekcyjnych fotografii. Oczywiście w większości jest tak, że w tej dziedzinie jest interpretacja dowolna, ale fotograf, który zajmuje się pejzażem może spierdzielić portret. Ten, który fotografuje ludzi nie widzi np. architektury. Inny z kolei, który jest biegły w fotografii studyjnej, nie poradzi sobie np. z przyrodą itp. itd. To nie jest tak, że ktoś jest uniwersalny. Po prostu stwierdzi: „nie podejmę się, bo tego nie widzę”.

A specjalizacji i technik w fotografii jest mnóstwo jak np: fotografia tradycyjna, krajobrazowa, architektura, studyjna, astronomiczna (astrofotografia), makrofotografia. Fotografia produktowa, społeczna, portretowa, modowa, samochodowa, reportażowa. Fotografia przyrodnicza, podróżnicza, uliczna. Fotografia podwodna, natychmiastowa, średnioformatowa, wielkoformatowa, cyfrowa, mobilna, dronowa, mikroskopowa. Fotografia galeryjna, reklamowa, archiwizacyjna. Fotografia naukowa, rodzinna, informacyjna, dokumentacyjna.

Laboratorium

Idealnie uporządkowany stół, a na nim kuwety z odczynnikami, koreksy, menzurki, powiększalnik, termometr i czerwona żarówka o odpowiedniej temperaturze barwowej oraz zegar. Tak, ciemnia fotograficzna – magiczna komnata spowita aromatem chemikaliów. Film wyjęty z aparatu za chwilę znajdzie się nawinięty na spiralę w koreksie, gdzie zostanie poddany chemicznej obróbce wywołania. Kadry na negatywie ukażą obrazy, a następnie film umieszczony zostanie w karetce na negatywy powiększalnika w celu optycznego i skadrowanego rzutu na światłoczuły papier fotograficzny. Lada moment po kąpieli chemicznej w kuwetkach otrzymamy pozytyw czyli gotowe zdjęcie. Maszynowo odbywa się to znacznie szybciej. Negatyw dowolnej długości był przepuszczany przez wywoływarkę na dany proces chemiczny o określonej temperaturze i podobnie do wywoływania ręcznego, w skrócie: wywoływacz – przerywacz – utrwalacz – przerywacz – płukanie – suszenie. Pozytywy w minilabie to już był proces ekspresowy, a odbitki wyskakiwały taśmowo. Obecnie laboratorium to komputer z czytnikiem do przesyłania gotowych zdjęć z nośników cyfrowych i zabawa programem graficznym do obróbki. A jak kto woli w celu archiwizacji wydruk natychmiastowy na papier, i np. do albumu.

Jak „widzi” aparat czyli budowa, działanie i optyka

Przemysł fotograficzny wyprodukował w dziejach niezliczone ilości różnego rodzaju aparatów i cały czas ewoluuje. Od miechowych, skrzynkowych, dwuobiektywowych, zawierające tylko skalę odległości i nieskomplikowane obiektywy, po zaopatrzone w dalmierz, wyposażone w matówkę, lustro, pryzmat pentagonalny, najczulsze matryce światłoczułe, z korpusem i obiektywami naszpikowanymi elektroniką i zaawansowanymi funkcjami. Nie będziemy wnikać mocno w szczegóły i budowę anatomiczną każdego aparatu, bo na ten temat można by napisać kilkanaście tomów fachowej literatury.

Najprościej rzecz ujmując do podstawowych elementów aparatu należą: obiektyw, migawka, przysłona, wizjer lub ekran.

Obiektywy są elementem każdego aparatu. Określają one ilość światła wpadającego do aparatu i wpływają na ostrość i głębię ostrości obrazu. Istnieją dwa rodzaje obiektywów: stałoogniskowe i zmiennoogniskowe.

Ogniskowa to odległość pomiędzy punktem głównym obiektywu (często płaszczyzną przysłony lub środkiem soczewki) a punktem, w którym skupione zostaną promienie świetlne, które przed przejściem przez obiektyw biegły równolegle. Od ogniskowej zależy kąt widzenia obiektywu.

Soczewki w obiektywie (pojedyncza soczewka lub grupa soczewek) powodują, że promień światła odpowiednio się zakrzywia i pozostawia swój ślad na błonie światłoczułej lub matrycy.

Migawka to kurtyna, która zasłania materiał światłoczuły. Otwiera się ona w momencie naciśnięcia spustu (w zależności od trybu), zamyka się od razu, z opóźnieniem lub dopiero w momencie, kiedy zwolnimy spust. W tym czasie na materiał światłoczuły pada światło i rejestruje obraz.

Przysłona to mechanizm umieszczony wewnątrz obiektywu, który wpływa na ilości przechodzącego światła, zmniejsza także aberrację układów optycznych i służy do regulacji głębi ostrości.

Budowa lustrzanki jednoobiektywowej: lustro kieruje światło padające przez obiektyw na matówkę (rozprasza światło, wpływa na kadrowanie i ostrość), gdzie tworzy się obraz fotografowanego obiektu, i dalej przez soczewkę Fresnela oraz pryzmat pentagonalny do wizjera.

Zapis fotografowanego obrazu: do niedawna w aparatach stosowano filmy o różnych czułościach i dobierano je w zależności od warunków czy potrzeb fotografowania. Obecnie w urządzeniach różnego typu mamy niewymienną matrycę, która pełni taką samą funkcję, jak dawniej film fotograficzny. Jest to element światłoczuły aparatu czyli sensor zbudowany z maleńkich pikseli. Podczas robienia zdjęcia migawka odsłania matrycę, pada na nią światło i w ten sposób rejestruje się zdjęcie. Oczywiście odbywa się to elektronicznie, jednak od tego, z jaką matrycą mamy do czynienia wiele zależy, jak będzie wyglądać nasze zdjęcie.

Matryca w aparacie cyfrowym składa się z milionów komórek światłoczułych zwanych pikselami. Światło (czyli strumień fotonów) padające na pojedynczy piksel powoduje wygenerowanie w nim ładunku w postaci elektronów wybitych z półprzewodnika tworzącego piksel (zjawisko fotoelektryczne wewnętrzne). Ładunek jest proporcjonalny do intensywności padającego światła. Światło oświetla piksel przez określony czas, a następnie jego dopływ jest blokowany za pomocą migawki wówczas sygnał zgromadzony w pikselach zostaje odczytany i przekształcony z postaci analogowej w cyfrową. Dalsze przetwarzanie obrazu odbywa się w procesorze obrazu aparatu cyfrowego.

Dobry sprzęt to nie wszystko ale… tu rozmiar ma znaczenie

Można być posiadaczem aparatu fotograficznego i osprzętu za dziesiątki tysięcy złotych, a robić zdjęcia przeciętne. Można mieć wbudowany aparat w telefon komórkowy i robić zdjęcia bardzo dobre. Przy komercyjnym fotografowaniu to, czym robimy zdjęcia nie ma większego znaczenia, natomiast w twórczym lub bardziej profesjonalnym podejściu do sprawy, sprzęt, którego używamy do fotografii i to, jaką fotografią się pasjonujemy i zajmujemy, ma już bardziej kluczowe znaczenie. Chcemy pstrykać pocztówki na jakieś media społecznościowe, i zależy nam na szybkim przekazie wizualnym?- kompakt lub tel komórkowy w zupełności wystarczą. Chcemy mieć wpływ na plastykę przedstawionego zdjęcia, jego jakość, korzystając ze swojej wiedzy, umiejętności patrzenia, niezliczonych funkcji twórczych i parametrów w aparacie oraz opanowanie warsztatu? – zdecydowanie lustrzanka. Nie ma aparatu uniwersalnego i to jaki używany model, zależy od naszych potrzeb, i tego, do jakiego rodzaju fotografii jesteśmy predysponowani. Bo jeśli coś jest do wszystkiego, to jest do niczego, jak w anegdocie o restauracji: „Gość mówi do kelnera: – Chce zjeść smacznie, szybko i tanio. Kelner odpowiada: – Szanowny pan mówi o trzech różnych daniach.”

Kwestie techniczne i wizualne

Celowo w powyższym tekście pominąłem takie zagadnienia jak: tryby i funkcje aparatu fotograficznego, fototechnika, technologia fotografii, zasady kompozycji, zasady kierunku wizualnego, perspektywa, oświetlenie, błędy techniczne, rodzaje i zastosowanie obiektywów, osprzęt dodatkowy jak np. filtry, preselekcje czasu i przysłony, parametry techniczne oraz rodzaje błon światłoczułych i matryc oraz ich struktura, budowa i właściwości, czy chemiczne właściwości papieru do odbitek, barwność, jasność, kontrast, składowe elementów, estetyka, ruch lub treść emocjonalna, techniki „…-key”, analizatory barw itp. itd. Gdyż każdy temat oddzielnie, wymagałby napisania eseju lub ogromnej ilości osobnych artykułów. Chodzi o przedstawienie ogólnego zarysu tego, że jak ktoś pstryka sobie selfie lub fotkę z urlopu, by miał orientację skąd i jak owa fotka powstaje, i jak doszliśmy do tego, że zaczęliśmy utrwalać otaczający nas świat przebogaty w treści i kształty. Nie dostrzegamy z resztą niektórych wydarzeń czy przedmiotów, dopóki nie staną się one obrazami, dlatego fotografia jest tak powszechnym i zarazem istotnym oraz nieodłącznym elementem naszego życia.

Barwa światła

Mierzona w Kelwinach (K), i wartości:
1600 K – barwa światła np. przy wschodzie i zachodzie słońca.
1800 K – światło świecy.
2800 K – ciepłe światło żarówki.
3200 K – lampy studyjne.
3300 K – ciepła barwa lekko pomarańczowa.
3300 – 5000 K – barwa zimna, neutralna biała.
Powyżej 5000 K – barwa zimna i biała jak przy mocnym słońcu.
28000 – 30000 K – światło błyskawicy.

Fotografia współczesna

Rozwój technologii, sztucznej inteligencji i edycji zdjęć wpływa na nowe podejścia do tworzenia i prezentowania fotografii, która pełni ważną rolę w komunikacji, sztuce, mediach, reklamie i dokumentacji. Przejście od fotografii analogowej do cyfrowej to jedno z najbardziej znaczących wydarzeń w historii fotografii współczesnej. Dzięki cyfrowym aparatom i edycji fotografii w programach komputerowych, fotografowie mają teraz większą kontrolę nad swoimi pracami, a z rozwojem Internetu więcej możliwości prezentacji swoich prac publiczności, jednym słowem – widzów.

Współczesna fotografia jest nadal dynamiczna i zmieniająca się, a każdy fotograf może interpretować ją na swój własny sposób, wykorzystując nowe technologie, style i tematy, aby tworzyć unikalne i oryginalne zdjęcia często eksperymentują z różnymi technikami, aby uzyskać unikalne efekty w swoich pracach. Może to obejmować manipulacje cyfrowe, stosowanie filtrów, multipleksy, podwójne ekspozycje i inne techniki. W fotografii artystycznej nie każde zdjęcie musi być ostre.

Drogi Czytelniku; „pstrykacz” to ktoś, kto nie dąży do doskonałości i piękna, ale może nad tym popracować.
– Czytaj literaturę fachową.
– Zadawaj pytania doświadczonym.
– Ucz się na błędach.
– Nie bój się eksperymentować, gdyż za chwilę to TY możesz stać się profesjonalistą w tak pięknej dziedzinie jaką jest fotografia.
– Fotografuj z sensem i wyzwól w sobie twórczy potencjał.
– Rozwijaj w sobie umiejętności elementarne i operatorskie, jak pole widzenia aparatu w sposób gwarantujący maksimum walorów estetycznych.
– Zważaj zawsze na okoliczności i temat.
– Kreuj obraz i naucz się dostrzegać, a nie tylko patrzeć.
– Pamiętaj: aparat to pamięć oka.

Coraz trudniej w tej dziedzinie zaistnieć zawodowo i artystycznie, ale zatrzymując czas i ruch można dostrzec coś z pozoru niewidzialne, ukryte jak np. pokazać psychologiczne wnętrze osoby portretowanej oraz magię chwili niknącej między światłem a cieniem.

Ludzie patrzą ale nie dostrzegają.

„(…) ważny jest człowiek za obiektywem, jego obserwacja, wybór, decyzja i przeżycie, które ulega utrwaleniu i przekazywane jest innym. Praca fotografika nie jest tylko sprawą techniczną, ale przejawem jego kultury osobistej, temperamentu, pasji twórczej i świadomości artystycznej (…)

(…) fotografia jest realnym obrazem, powstającym na podstawie znanych praw fizycznych, może być zawsze wiernym rejestrem otaczającego świata. A że fotografię można wykonywać z ludzką pasją, zamykając w niej świat własnych przeżyć jest to dla twórcy prawdziwym szczęściem (…)”

Edward Hartwig

Jest to chyba najtrafniejsze przemyślenie dotyczące dzisiejszej fotografii. Fragment wypowiedzi zawodowca, cytat z prasy.

„(…)Komuś, kto wszystko temu podporządkował i wszystko poświęcił, najtrudniej pogodzić się z myślą, że to się skończyło, przestało mieć znaczenie. Już przejście z fotografii negatywowej na cyfrową było rewolucją, która odebrała zawodowi romantyzm. Wymóg szybkości przekazu sprawia, że mało kto zwraca uwagę na jego jakość, na opowieść jaką niesie fotografia. Zdjęcie zrobione cyfrą przez przypadkowego przechodnia ma dziś taką samą wartość jak profesjonalisty. To podobnie jak kilka zdań przesuwających się na pasku w dole ekranu telewizora bierze górę nad głównym reportażem. Zabito już TĘ FOTOGRAFIĘ. Nie jest łatwo już wykonywać ten zawód a jeszcze trudniej porzucić coś co robiło się przez pół życia, tym bardziej, że to nie była tylko profesja ale pasja i sposób na życie (…)

© 2024 Adam Kucz. Wszystkie prawa zastrzeżone.